Nie jest najgorzej, szczyt miał miejsce kilkanaście dni temu – można usłyszeć w Szpitalu Uniwersyteckim w Zielonej Górze. Chodzi o liczbę chorych osób na COVID 19.
Pandemia wciąż towarzyszy zielonogórzanom, choć nie są to tak szokujące swoim rozmiarem liczby jak dwa-trzy lata temu. Ilu pacjentów z powikłaniami koronawirusowymi przebywa obecnie w zielonogórskiej lecznicy? Pytamy rzeczniczkę placówki Sylwię Malcher Nowak.
W całym szpitalu mamy 22 pacjentów ze zdiagnozowanym COVID 19. Nie jest to duża liczba. Szczyt miał miejsce 13 marca, tych pacjentów było wtedy prawie 50. To są osoby, które są przyjęte planowo, a w trakcie hospitalizacji pojawiają się objawy. Wtedy są hospitalizowane.
O tym, że pacjentów z COVID 19 jest coraz mniej może świadczyć fakt, że minionej nocy spod Centrum Zdrowia Matki i Dziecka został zabrany kontener z tomografem przekazany przez Agencję Rezerw Materiałowych. Sprzęt trafił do Międzyrzecza.
W sumie tym tomografem przebadano prawie 1300 pacjentów. Drugi tomograf otrzymaliśmy od Urzędu Marszałkowskiego. On został, jest użytkowany, i także znajduje się w specjalnym kontenerze, ale przy budynku głównym szpitala.
Obecny tomograf wykonuje diagnostykę dla poszczególnych oddziałów szpitala.