Dzisiejsza ul. Mikołaja Reja jest młodą ulicą. Wyznaczono ją dopiero w 1901 roku, zaś jej budowę oraz układanie chodników ukończono w 1904 roku. To przy tej ulicy zaczęto budować kamienice o eklektycznym i secesyjnym wystroju. Jedną z takich pięknie ozdobionych detalami architektonicznymi kamienic jest ta znajdująca się pod adresem – ul. Mikołaja Reja 10 (dawniej Klietestrasse 10).
Została wybudowana w 1904 roku na wcześniej niezagospodarowanej działce. Inicjatorem wybudowania tego domu był dr nauk medycznych Max Henstchel, który złożył stosowne dokumenty odnoszące się do wydania pozwolenia na budowę nowego domu. Dokumenty zostały zweryfikowane pozytywnie i w 1904 roku wydano stosowne pozwolenia.
Budynek został zaprojektowany przez znanego grünberskiego mistrza murarskiego Otto Noacka. Prace budowlane przebiegały bardzo sprawnie i już w maju 1905 roku potwierdzono odbiór domu. W kamienicy mieszkał i prowadził swój gabinet dr Hentschel, a pozostałe mieszkanie były przez niego wynajmowane.
Kamienica została wybudowana w zwartej zabudowie ulicy. Wykonano ją z cegieł na planie prostokąta. Elewacja została podzielona na trzy płaszczyzny. Środkowa posiada własny daszek dwuspadowy. Po prawej stronie kamienicy umieszczono wejście z portalem i zamknięto je kolejnym daszkiem. Nad drzwiami wejściowymi znajduje się kartusz herbowy w środku którego umieszczono laskę Eskulapa, będącą symbolem sztuki lekarskiej i bezpośrednim odniesieniem do właściciela domu.
Całość została otoczona ornamentem kwiatowym nad którym umieszczono głowę aniołka – symbol siły, ochrony i dobra. Na samej górze domu znajdują się dwie mansardy przykryte daszkami. Wszystkie okna na fasadzie zostały ujęte od góry we fryzy ozdobione ornamentami kwiatowymi. Wnętrza nie są tak bogato zdobione detalami, jednak na uwagę zasługuje mozaika podłogowa. drewniane balustrady oraz drzwi, na których można odnaleźć rzeźbione liście.
Kamienica była wielokrotnie remontowana. Pierwszy remont wykonano w 1924 roku. Wówczas odnowiono dom dokonując drobnych napraw oraz tynkując go. Prace zostały zlecone architektowi i mistrzowi murarskiemu Paulowi Richardowi Schülzowi, który był właścicielem firmy projektanta domu, a właściwie jego następcą, gdyż była to już zupełnie inna firma, ale posiadające taką renomę w mieście, że pozostawiono nazwisko dawnego właściciela. Kolejny raz budynek odnawiano w 1936 roku przez mistrza murarskiego Otto Melzera.
Po zakończeniu II wojny światowej w budynku były mieszkania lokatorskie. Kamienica popadała w zapomnienie i powoli niszczała. W latach 80. XX wieku odnowiono elewacje poprzez naniesienie tynków nakrapianych. Budynek także osuszono. Na początku lat 90. XX wieku w kamienicy znajdowała się jedna z pierwszych w mieście pizzerii. Dziś są tam mieszkania własnościowe oraz salon sukni ślubnych.
W związku z tym, że budynek był wybudowany w tzw. stylu narodowym (Heimatstill) z elementami secesji został w 1994 roku wpisany do rejestru zabytków. Budynek został w całości odremontowany i stał się prawdziwą perłą ul. Mikołaja Reja. Ten fakt potęgują dodatkowo kwitnące, pod koniec kwietnia w ogrodzie na tyłach budynku, magnolie.
Tekst i materiał ikonograficzny:
dr Grzegorz Biszczanik – historyk, filokartysta, znawca dziejów Zielonej Góry.