Mylić się jest rzeczą ludzką. Jeśli na dodatek szwankują nam jakieś urządzenia, o wpadki naprawdę nietrudno. Pokazała to piątkowa sesja rady miasta.
Zielonogórscy radni po raz pierwszy uczestniczyli w niej wirtualnie, więc o błędy było naprawdę łatwo. W czasie obrad widzieli ekran czyjegoś komputera, słyszeli dziwne dźwięki albo… zamawianie jedzenia na dowóz.
Wszystkie sytuacje radni potraktowali z humorem. Podziwiamy za dystans do siebie!