Komenda Miejska Policji w Zielonej Górze została powiadomiona 4 lipca o kradzieży samochodu Volkswagen Golf z terenu posesji. Po dwóch dniach właściciel poinformował policjantów, że samochód znalazł się obok ogrodzenia jego posesji, ubłocony, z wyłamanym zamkiem, uszkodzoną stacyjką i bez radioodtwarzacza.
Policjanci z Wydziału Kryminalnego ustalili, że sprawcami tej kradzieży byli dwaj sąsiedzi z tej samej miejscowości. 23-latek i 27-latek – zostali zatrzymani w areszcie. W dzień kradzieży pili wspólnie alkohol, nie pamiętają jak to się stało, że ukradli ten samochód, a chcieli jechać kupić więcej wódki. W lesie zabrakło im paliwa i porzucili uszkodzony samochód. Kiedy wytrzeźwieli poszli do lasu z kanistrem i odstawili samochód pod posesję sąsiada.
Obydwaj usłyszeli wczoraj zarzuty krótkotrwałego użycia pojazdu i porzucenia go w stanie uszkodzonym. Przyznali się do winy, tłumaczyli się brakiem świadomości pod wpływem alkoholu, zobowiązali się także pokryć straty właściciela pojazdu.
Za krótkotrwale użycie pojazdu i porzucenie go w stanie uszkodzonym kodeks karny przewiduje karę pozbawienia wolności od 6 miesięcy do 8 lat.
Autor: Paweł Hekman