Nie Legia, nie Lech i nie Raków, ale drużyna z PKO BP Ekstraklasy będzie rywalem Lechii Zielona Góra w 1/16 Pucharu Polski. Ekipa Andrzeja Sawickiego zmierzy się z Jagiellonią Białystok.
Przed losowaniem, które dziś odbyło się w siedzibie Polskiego Związku Piłki Nożnej zielonogórzanom marzyła się Legia Warszawa. Mówili o tym w programie Piłkarska Zielona Góra: dyrektor klubu Krzysztof Stacewicz i piłkarz Rafał Ostrowski.
Legii nie będzie, ale Jagiellonia zamelduje się na „dołku” przy ul. Sulechowskiej 19 października. Do tego czasu zielonogórzan będą zaprzątać trzecioligowe zmagania. Lechia jutro zagra we Wrocławiu ze Ślęzą. Rywal ma 7 punktów i jest dziewiąty. Lechia z 10 „oczkami” jest tuż za podium. Rafał Ostrowski uważa, że to zielonogórzanie są faworytami, zaś Krzysztof Stacewicz tonuje nastroje.
Mecz Lechii we Wrocławiu ze Ślęzą jutro o 17.00.