Trwają Igrzyska Olimpijskie, a po ich zakończeniu areny olimpijskie opanują sportowcy niepełnosprawni. Igrzyska Paraolimpijskie rozpoczną się 24 sierpnia.
Zmagania w Tokio będą już czwartymi igrzyskami dla Piotra Grudnia. Tenisista stołowy Startu Zielona Góra z każdych wracał z medalem. Łącznie ma ich cztery. Z jakimi nadziejami uda się do stolicy Japonii?
Ja przede wszystkim zawsze jadę na takie turnieje z nadzieją, żeby dobrze grać. Nie skupiam się na tym czy przywiozę medal. To dla mnie ma sprawę drugorzędną. Jadę z przeświadczeniem, żeby zagrać dobry turniej, grać dobrze – piłka po piłce. To, co przyniesie los, to jak będę grał, to wszystko wyjdzie.
Nasz zawodnik uważa, że kluczem do sukcesu w tak ważnej imprezie jest sfera mentalna.
Głowa jest najważniejsza. Wydaje mi się, że wszyscy, którzy przygotowują się do igrzysk są znakomicie przygotowani, bo temu poświęcają wszystko. Najwięcej zależy od głowy.
Piotr Grudzień w Tokio wystąpi w grze pojedynczej, jak i podwójnej. Deblowym partnerem będzie Patryk Chojnowski.