Słowa pogardy i nienawiści w stosunku do przeciwników politycznych to według Piotra Natkańskiego i Grzegorza Maćkowiaka styl wypowiedzi prezydenta i radnych. Działacze Prawa i Sprawiedliwości apelują o zmianę języka publicznej debaty w Zielonej Górze.
Piotr Natkański przytoczył i odniósł się do odpowiedzi Janusza Kubickiego na pytanie o sprzedaż gruntów przy CRS. Przypomniał także wypowiedź Filipa Gryko nt. Wzgórz Piastowskich i zdanie Roberta Górskiego.
Dotyczy to następujących słów Roberta Górskiego: to, co robi pani radna Ronowicz, to jest cyrk, jak zwykle gra ludziom na emocjach, sztuczne łzy. Tak jak żyję, takiej osoby fałszywej nie widziałem. To jest płacz na pokaz. Radni PiS-u do kościółka chodzą, ręce składają, w pierwszej ławce do komunii i zachowują się niegodnie jako katolicy.
Piotr Natkański i Grzegorz Maćkowiak zwracają się z apelem, aby prezydent przeprosił radnego Jacka Budzińskiego, merytorycznie odnosił się do zarzutów i miał nadzór nad radnymi. Przewidują, że w razie braku reakcji radni PiS mogą wystąpić na drogę sądową.