Aktualizujemy temat przebudowy stadionu lekkoatletycznego. Miasto ma już gotowe projekty i poparcie ministerstwa. Prezydent Marcin Pabierowski zdradził w Rozmowie na 96FM, że korzystamy na miłości Piotra Borysa do tej dziedziny sportu.
– Dla sekretarza stanu w Ministerstwie Sportu i Turystyki lekkaatletyka jest oczkiem w głowie – oznajmił Pabierowski, który na początku tego tygodnia w MSiT rozmawiał o inwestycji w zielonogórski stadion lekkoatletyczny.
Lekkoatletyka naprawdę jest oczkiem w głowie akurat pana ministra Borysa, to więc to zainteresowanie jest naprawdę szczere i ogromnie wartościowe. Tak naprawdę te tematy trzeba też wychodzić w Warszawie, trzeba się przypominać, trzeba pokazywać, że kontynuujemy te prace projektowe, bo to było priorytetem. Mieliśmy taki starszy projekt tego stadionu, dzisiaj ten projekt już jest nowy, zaktualizowany
A w nowej koncepcji odzwierciedlenie znalazły oczekiwania środowiska piłkarskiego. Władze miasta będą starać się o dodatkowe środki na podgrzewaną płytę boiska piłkarskiego i nie tylko.
Jest trybuna główna zadaszona, około 3 tysięcy widzów będzie mogło oglądać zawody nie tylko lekkiej atletyki, ale również, mam nadzieję, zawody piłkarskie. “Dołek” jest na co dzień użytkowany przez Lechię i przez kluby piłkarskie, tam się bardzo fajnie ogląda widowiska, jednak brakuje dzisiaj tego takiego elementu przejściowego, jak przyjeżdża np. Widzew. Chcemy, żeby więcej zielonogórzan mogło oglądać zawody piłkarskie, to więc ten stadion na to odpowie
Więcej na ten temat w “Rozmowie na 96FM”.