Jakiś czas temu pojawiły się informacje na temat osoby rozprowadzającej środków odurzających na terenie jednego z zielonogórskich osiedli. Okazał się nim Mieczysław G., który był poszukiwanie za nie stawienie się w Areszcie Śledczym po wygaśnięciu przepustki. Został on zatrzymany w 2011 r. za napad z bronią.
Po ustaleniu dokładnego adresu zamieszkania Policjanci i Grupa Realizacyjna wkroczyła do akcji. Funkcjonariusze nie otrzymali odpowiedzi na wezwanie do otwarcia drzwi, więc je wywarzyli. W środku znaleźli Mieczysława G. i właściciela mieszkania Pawła C.
W mieszkaniu znajdowało się ok. 20 szt. tabletek, strzykawkę z płynem niewiadomego pochodzenia, strunówki z bibułkami nasączonymi środkami odurzającymi, pieniądze – ponad 1000 zł., 3 telefony komórkowe. Zabezpieczone przez policjantów substancje zostaną oddane do badań laboratoryjnych.
Zatrzymany po przesłuchaniu trafił z powrotem do Aresztu Śledczego. Paweł C. został zwolniony po złożeniu wyjaśnień i przesłuchaniu w charakterze świadka. Postępowanie jest prowadzone pod nadzorem Prokuratury Rejonowej w Zielonej Górze.
Autor: Maciej Skorżepo