Mamy dla Was kolejną książkę na wakacje. Tym razem zanurzymy się w niedalekiej przyszłości. Akcja powieści „Niewolnik w Europie” Pawła Brola dzieje się w Warszawie, w roku 2027. Książka jest thrillerem politycznym i jak przystało na wymogi gatunku nie zabraknie wątków sensacyjnych, miłości i zdrady oraz politycznych intryg. Powieść połyka się jednym tchem!
Oprócz świetnej i wartkiej akcji, książka porusza wiele problemów społecznych: dyskryminację na tle rasowym i religijnym, biedę, głód, porwania dla haraczu i nielegalną imigrację.
Paweł Brol na kartach powieści pokazuje, że można znaleźć wspólne mianowniki, które zbliżają do siebie ludzi.
Ja zestawiłem te dwie religie (islam i chrześcijaństwo), żeby pokazać, że można rozmawiać ze sobą, islam z chrześcijaństwem. Większość muzułmanów na świecie są przyjaźnie nastawieni. To nie jest tak, że wszyscy myślą o dżihadzie związanym z wojną. W książce piszę o tak zwanym wielkim dżihadzie, który swoje źródło ma od Beduinów, (zanim pojawił się islam), który mówi o tym, że człowiek powinien przede wszystkim walczyć ze swoimi słabościami, grzechami i z tym co złe. Powinien przede wszystkim opiekować się rodziną, co jest bardzo bliskie chrześcijaństwu. To są takie wartości, tzw. wspólne mianowniki dzięki którym można się porozumieć.
W rozmowie autor podzielił się na antenie Radia Index wspomnieniem, które było kluczowe dla powstania „Niewolnika w Europie”. Okazuje się, że długa droga od pierwszego słowa na ekranie komputera do pachnącej drukiem książki jest naznaczona niestety ciężką i systematyczną pracą.
Było takie wydarzenie w Bibliotece Norwida, przyjechała do Zielonej Góry Olga Tokarczuk (jeszcze wtedy nie była noblistką) i opowiadała ze sceny, że była w jednej z opolskich szkół, (a to miejsce jest mi szczególnie bliskie, bo sam pochodzę z opolskiego), i z jej obserwacji nie ma młodzieży niezdolnej. Pisarka podkreśliła, że jest dużo młodzieży utalentowanej, problem jest w tym, że nie mają systematyczności i nie potrafią codziennie usiąść po osiem godzin. Wtedy pomyślałem, że to jest trochę o mnie. Ja nie wiem czy jestem zdolny, ale na pewno nie potrafię usiąść. I wtedy postanowiłem, cóż mam rodzinę i małe dziecko, ale to zrobię, jeśli nie teraz, to kiedy? Przysiadłem i starałem się codziennie coś napisać.
Zapytaliśmy również debiutującego pisarza, jak bardzo emocjonalnie związany jest z główną postacią. Czy bohater książki – Michał jest jego alter ego?
Nie da się całkowicie oddzielić autora książki od bohaterów. Przykładowo On (Michał) podróżuje przez wiele krajów, i jeśli zauważa różne zjawiska, opowiada o różnych miejscach, budynkach, to główny bohater musi przemawiać przeze mnie i moje doświadczenie. Wiadomo, że ja nie jestem fachowcem z każdej dziedziny, ale moje subiektywne zdanie i uczucia mają duże znaczenie. To jest zawsze taka bitwa wewnętrzna między autorem a postaciami, żeby oddzielić siebie od głównego bohatera, ale jej się nie zawsze wygrywa. Wiesław Myśliwski powiedział, że powinno się uciec od wątków autobiograficznych, ale nie zawsze się da. Na przykład ja bardzo interesuję się polityką od lat, stąd tyle jest polityki w powieści. W książce jest o dojrzewaniu, to też mój osobisty wątek, autobiograficzny. Główny bohater dojrzewa zawodowo, politycznie i historycznie. Podobnie jak ja.
O czym jest książka? Podpowiadamy w dużym skrócie. Michał po skończonych studiach prawniczych szuka pomysłu na życie. Chwilowy zastój przerywają niespodziewane zdarzenia, w wyniku których główny bohater dostaje propozycję pracy w Centrum Informacji Rządowej. Młody człowiek – idealista, zostaje wciągnięty w polityczną grę, w świat cyniczny i bezwzględny. Poznaje i zakochuje się w pięknej córce prezydenta, która zostaje porwana w niewyjaśnionych okolicznościach na Malcie. Kto za tym stoi? Czy zorganizowana grupa terrorystyczna za wszelką cenę nie chce dopuścić do zrealizowania prezydenckiego projektu asymilacji imigrantów z Afryki na Starym Kontynencie?
Cała rozmowa z Pawłem Brolem autorem „Niewolnika w Europie”, w której możecie posłuchać m.in. o roli pisarza w czasach politycznych zawirowań do zobaczenia na portalu wzielonej.pl
