Można już wchodzić do lasu. Wojewoda lubuski wydał rozporządzenie, które znosi zakaz wstępu w związku z afrykańskim pomorem świń.
Zdaniem radnego Andrzeja Brachmańskiego to, że zabroniono wcześniej wejścia, było zupełnie nieskuteczne. – Polska to nie Niemcy – argumentuje Brachmański.
Uważam, że pan wojewoda wprowadzając zakaz, który był od początku nie do egzekwowania i w moim przekonaniu bez podstaw prawnych, zrobił coś, co było słabe. Do tego należy dodać, że w końcu ludzie muszą wejść do lasu pracować. Muszą wywieźć drzewo, wykonać roboty pielęgnacyjne. Natomiast niestety, trzeba uczciwie powiedzieć – ASF się nam rozszerza. Jest go coraz więcej. Do połowy lutego tylko na terenie miasta Zielona Góra mieliśmy 36 przypadków znalezionych dzików, które były chore na ASF. Więc należy się spodziewać, że tych dzików – znalezionych, padłych – będzie więcej. Jak ludzie wejdą do lasu, to też będą się na to natykali.Andrzej Brachmański, radny klubu Zielona Razem
Nadal musimy więc zachować ostrożność, gdy poruszamy się leśnymi ścieżkami. Nie możemy na przykład dotykać padłych zwierząt.
To, że zakaz wstępu został zniesiony, to nie znaczy, że skończyła się sprawa związana z wirusem ASF. Pamiętajmy, że w dalszym ciągu jesteśmy w czerwonej strefie. Czyli są obostrzenia związane z tym wirusem, więc w dalszym ciągu państwo muszą szukać informacji przede wszystkim u lekarzy weterynarii. To jest wirus zwierząt, choroba zwierząt, więc lekarze weterynarii zawiadują tym tematem.Anna Niemiec, Regionalna Dyrekcja Lasów Państwowych w Zielonej Górze
Ciągle o zasadach bezpieczeństwa powinni pamiętać także hodowcy trzody chlewnej. Rolnicy nie powinni kupować świń nieoznakowanych i bez świadectwa weterynaryjnego. Muszą również unikać kontaktu z padłymi świniami i dzikami. W razie kontaktu z takim zwierzęciem powinni zaś umyć lub zdezynfekować ręce oraz oczyścić i zdezynfekować buty. Zalecane jest także to, by odkażali odzież ochronną i narzędzia.
autorzy: Aleksandra Pietruszewska, Marcin Fijałkowski