– Jest pożar dachu na całej powierzchni. 14 zastępów straży bierze udział w akcji. Pożar jest dosyć trudny, ponieważ dach jest drewniany, częściowo się zawalił. Nie było możliwości wejścia do tego obiektu. Dopiero my robimy otwory, żeby wejść ze strumieniami wody – mówi Waldemar Michałowski, komendant straży pożarnej w Zielonej Górze.
Strażacy na razie nie wchodzą do środka, ze względu na bezpieczeństwo. Przyczyna pożaru nie jest jeszcze znana, ale wydaje się, że najbardziej prawdopodobnym jest podpalenie. Zgłoszenie przyszło tuż po 20:00.
Autor: Karol Tokarczyk