– Wiadomo, że w tych instytucjach się nie przelewa, ale to nie jest tak, że zabieramy jakieś pieniądze – mówi Janusz Kubicki o potrzebach Domu Samotnej Matki.
Niedawno Gazeta Wyborcza opublikowała artykuł, w którym napisała, że podopieczne Domu Samotnej Matki muszą zbierać kasztany, aby mieć pieniądze na podstawowe potrzeby. Tych dawanych przez miasto starcza bowiem tylko do połowy roku. O placówkę pytał także w audycji Prezydent na 96 FM słuchacz. Oto odpowiedź Janusza Kubickiego.
Zawołałem urzędnika, zapytałem: słuchaj, co się stało? Przez 12 lat urzędowania ten problem bieżących kosztów nie był akcentowany, a w tej chwili pieniądze się skończyły? Zabraliście te pieniądze? On mówi: nie, daliśmy nawet więcej. Jeżeli chodzi o budynek, to wielokrotnie mówiłem, że w tym miejscu to nie powinno funkcjonować. Daliśmy inne rozwiązania, ale ci, którzy to prowadzą się nie zdecydowali.Janusz Kubicki, prezydent Zielonej Góry
Prezydent zapewnił, że kasztany czy nakrętki nie są zbierane po to, by przetrwać.
Mogę wszystkich zapewnić, że problem Domu Samotnej Matki, jeśli wygram wybory, rozwiążę bardzo szybko i to w sposób kompleksowy i zdecydowany. Tak, aby ta instytucja wyglądała, żebyśmy mogli spokojnie spać. Była pani prezes u nas i sama była zdziwiona aż taką narracją tego artykułu, bo mówi, że kasztany są zbierane co roku. To tak, jak Owsiak zbiera na orkiestrę, czy Caritas wydaje świecie. Wszystkie instytucje tak robią.Janusz Kubicki, prezydent Zielonej Góry
Cały program do zobaczenia na portalu wZielonej.pl. Pytania piszcie na adres: Prezydent@wZielonej.pl. Program w kolejną środę również w okolicach godziny 13:30.