Park Książęcy w Zatoniu – tak jak już wcześniej informowaliśmy – bez świątecznych iluminacji. Taką decyzję jakiś czas temu podjął zielonogórski Urząd Miasta. Skąd taka decyzja?
Jak powiedział w rozmowie z nami prezydent Zielonej Góry Marcin Pabierowski zadecydowała ekonomia i postawienie na “rozruszanie” starówki.
Przede wszystkim stawiam na ożywienie starówki i Starego Miasta. To jest nasza wizytówka. Takie działania podjąłem. Olbrzymie wydatki w Zatoniu były problematyczne. My musimy redukować wydatki.
Prezydent dodaje, ze w tej chwili trwają prace modernizacyjne w Zatoniu związane z renowacją zadaszenia.
Zatonie jest modernizowane, to był duży problem, udostepnienie terenu było niemożliwe. Koszty tego oświetlenia były niewspółmierne do instalacji. Złapaliśmy się za głowę, jak spojrzeliśmy na koszty.
Miasto informuje, że w ub. roku za dwumiesięczną iluminację w Zatoniu zapłaciliśmy ponad milion trzysta tysięcy złotych.