Tak jak już informowaliśmy, profesor Maria Mrówczyńska zostanie wiceministrem nauki. Dotychczas pani profesor pełniła funkcję prorektora ds. współpracy z gospodarką na Uniwersytecie Zielonogórskim.
Nam opowiedziała o kulisach propozycji, którą otrzymała pod koniec ubiegłego tygodnia. Jak doszło do tego, że profesor Maria Mrówczyńska trafi do resortu nauki?
To była propozycja ze strony PSL, która została wyartykułowana w stronę rektora. Po dłuższej dyskusji uznaliśmy, że dobrze by było, aby Uniwersytet Zielonogórski zaistniał w strukturach ministerstwa. Po uzgodnieniach pan rektor zaproponował moją kandydaturę, w tym pomógł pan poseł Tomczyszyn, który podał moją kandydaturę wyżej.
– Na podjęcie decyzji miałam dosłownie chwilę – powiedziała Radiu Index świeżo upieczona pani wiceminister.
Pięć minut na to, by przeorganizować życie i przemyśleć, ale trzeba powiedzieć, że taka decyzja nie trafia się codziennie, trudno nie skorzystać. Na pewno do końca lutego, lub trochę dłużej będę codziennie w Warszawie. Czeka nas dużo pracy. Gdy poukładamy pracę, będzie możliwość częstszego przyjazdu do Zielonej Góry.
Przypomnijmy, szefem resortu, który oficjalnie powstanie 1 stycznia 2024 roku jest Dariusz Wieczorek.