Już w ten piątek dowiemy się, które zadania zgłoszone do Budżetu Obywatelskiego 2020 pomyślnie przeszły weryfikację. W oczekiwaniu na rozstrzygnięcie (które w tym roku nie jest do końca ostateczne ze względu na tryb odwoławczy), przypomnijmy sobie, jak wyglądał BO w przeszłości. Czy zmienił się na korzyść, czy wprost przeciwnie?
Na zasady Budżetu Obywatelskiego 2020 miały wpływ krajowe przepisy. Miasto musiało się do nich dostosować, stąd nowa uchwała, którą radni przyjęli w kwietniu. Zdaniem Barbary Marcinów, społeczniczki z Ruchu Miejskiego Zielona Góra, pojawiły się niekorzystne rozwiązania.
Z drugiej strony, lista podpisów poparcia pokazuje, na ile mieszkańcy są realnie zainteresowani projektem. Innym problemem zielonogórskiego budżetu obywatelskiego jest to, że będziemy mogli oddać tylko jeden głos, więc konkurencja będzie spora. Ale dzięki temu być może nasza decyzja będzie bardziej przemyślana.
Jak w takim razie zakończyć rywalizację sukcesem? Jak promować zgłoszone zadanie, by zdobyć uznanie mieszkańców? Na pewno go nie porzucać.
Od pomysłodawcy zależy też, jak projekt zostanie zrealizowany. Jeśli wygra w głosowaniu, również wypadałoby go dopilnować – sprawdzać zgodność z planem, nadzorować działania wykonawcy.
Po ogłoszeniu listy zweryfikowanych zadań do Budżetu Obywatelskiego 2020 przyjdzie czas na tryb odwoławczy. Odwołanie od decyzji komisji w sprawie zgłoszonego projektu można będzie złożyć między 22 a 30 lipca. Po rozpatrzeniu odwołań i publikacji kolejnej listy zadań głosowanie odbędzie się w dniach 12-25 sierpnia.