– Musimy myśleć o przyszłości Winobrania bo organizacja tego święta to z roku na rok coraz większe wyzwania – mówił w naszym studiu Zdzisław Strach. Coraz więcej Winiarzy wystawia się na deptaku podczas Dni Zielonej Góry i widać, że jest coraz ciaśniej. Organizatorzy już teraz myślą o tym jak na czas winobraniowego jarmarku zorganizować przestrzeń w centrum miasta.
– Będą zmiany. Nie mamy w zasadzie wyjścia. Branża winiarstwa rozwija się w ekspresowym tempie, a winnic, których przybywa chcą dumnie zaprezentować się podczas Winobrania. Miasteczko winiarskie będzie z roku na rok coraz większe i musimy to dobrze zorganizować – dzielił się wnioskami prezes Centrum Biznesu tuż po spacerze przez zatłoczony deptak. Ogromne zainteresowanie tegorocznym świętem, a tak naprawdę jeszcze oficjalnie Winobranie się nie rozpoczęło. Jak wyglądała organizacja wydarzenia usłyszycie w rozmowie Mateusza Kasperczyka i Mirelli Grzyb.