Łatwo nie było, ale się udało! Radosław Rademenez Blonkowski rapował równo i nieprzerwanie przez 24 godzin. I tak jak płynął czas i słowa, tak też płynęły pieniądze na leczenie niespełna rocznej Ani Orłowskiej, która zmaga się z rdzeniowym zanikiem mięśni.
Spektakularna akcja zielonogórskiego rapera zakończyła się punktualnie o 12. Jej bilans to ponad 80 tysięcy złotych na leczenie Ani z SMA. Rademenez walczył i rymował do samego końca, pomimo kilku kryzysów po drodze. Najgorszy pojawił się około pięciu godzin przed wielkim finałem.
Jak widać po wpływach na konto Ani – upór i ambicja Rademeneza się opłaciły. A rymy, rzucane niczym z rękawa, poruszyły tysiące serc.
Zbiórka na rzecz Ani nadal trwa. Pomóc jej w powrocie do zdrowia możecie poprzez stronę siepomaga.pl