Muzyk, który zajął się… fotografią i filmowaniem. Wkręcił się w nie do tego stopnia, że zaczął kręcić teledyski, a następnie założył własną spółdzielnię socjalną – Tutaj Studio. Jak dziś kręci się jego biznes? O tym Tymoteusz Chwistek opowiedział Alexowi Niebrzegowskiemu.
Dawny muzyk Pewnych Podniet Akustycznych – wzorem tego, jak postrzegamy zwykle artystę – wybrał drogę marzeń i wolności.
A jak wiadomo, w grupie raźniej. I dzięki temu pracę mogą znaleźć osoby, którym o nią trudno bądź chcą pracować jako wolni strzelcy, nie na etacie. – Ja się do takich osób zaliczam – tych, którzy są freelancerami, być może gubią się trochę w klasyfikacji zawodów. Nie chcę się określać do końca. Wolę sam stworzyć te ramy sam dla siebie – mówi Chwistek.
I dodaje, by nie zrażać się już na początku. Najpierw trzeba oczywiście sporządzić biznesplan, przygotować inne dokumenty, przejść szkolenia. To jednak nie odróżnia spółdzielni społecznej od każdego innego interesu. Wyjątkiem jest to, że biznes społeczny pomaga rozwinąć Ośrodek Wsparcia Ekonomii Społecznej.
O rodzinnym biznesie pod nazwą Tutaj Studio – szczegółowo w całej rozmowie.
Tymoteusz Chwistek, Tutaj Studio