Legenda Falubazu, żużlowiec, który rozgrzewał niejedno pokolenie żużlowych kibiców swoją jazdą. Dziś obserwator, najchętniej oglądający mecze w samotności, w domowym zaciszu. Andrzej Huszcza był kolejnym gościem naszego winobraniowego cyklu rozmów, z okazji jubileuszu 75-lecia żużla w mieście.
Niezniszczalny i niezatapialny przejeździł na żużlowych torach blisko połowę tego jubileuszu. Huszcza w naszym studiu przypomniał, że nie zakładał tak długiej kariery.
Udało się wygrać wiele, pomieszczenie na puchary w domu Huszczy jest spore, ale nie ma tam trofeum za zwycięstwo w Złotym Kasku. Legenda Falubazu nie zakwalifikowała się też jako pełnoprawny uczestnik do finału indywidualnych mistrzostw świata. A było bardzo blisko…
Ten rok, obok jubileuszu żużla w mieście, jest też rokiem spadku Falubazu po 15 latach z ekstraligi. Huszcza nie spodziewał się, że taki będzie finał tego sezonu.
Cała rozmowa z Andrzejem Huszczą na wZielonej.pl. Dziś o 18:00 kolejna rozmowa z byłym zawodnikiem Falubazu. Naszym gościem będzie Mirosław Łukaszewicz.