Lampka się świeci, a to oznacza tylko jedno… Trwa nagranie. I nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że studio mieści się w … szkole podstawowej. Dokładniej w placówce nr 7 w Zielonej Górze. I śmiało można powiedzieć, że jest to studio z prawdziwego zdarzenia. Składa się ono nie tylko z green roomu i , ale i prawdziwego zaplecza technicznego.
Ze studia korzystają uczniowie, należący do koła dziennikarskiego. Młodzi redaktorzy mają już na swoim koncie kilka wywiadów w formie wideo, choć jak sami przyznają – łatwo nie było. Jakie mają spostrzeżenia po swoich pierwszych audycjach – to zdradziła nam Maja i Marysia.
Bardzo ważne jest też zaplecze techniczne, w tym montaż. Za te kwestie odpowiada Agnieszka Konieczna, nauczycielka informatyki.
Warto dodać, że oprócz funkcji typowo telewizyjnej, studio pełni funkcję także idealnego pomieszczenia, np. do prób teatralnych. A tych w “siódemce” nie brakuje. Co jeszcze można w takim studio robić?
Mówiła dyrektorka Szkoły Podstawowej nr 7 w Zielonej Górze, Liliana Witczuk – Kamieniarz. Dodajmy, że młodych dziennikarzy z podstawówki nr 7 będziecie mogli usłyszeć także na naszej antenie. W Dzień Dziecka, czyli 1 czerwca, pomogą nam oni w przygotowaniu oraz zaprezentowaniu serwisów informacyjnych.