W poniedziałek policjanci uzyskali informację, że w warsztacie na terenie posesji w jednej z podzielonogórskich miejscowości rozbierany jest na części samochód skradziony w Niemczech. Kryminalni, którzy przyjechali na miejsce zastali tam 4 mężczyzn, którzy zostali zatrzymani w policyjnym areszcie. W warsztacie oprócz innych samochodów stał również Volkswagen Multivan Atlantis. Ze środka pojazdu zostały już wyjęte wszystkie części i urządzenia. Sprawdzony VIN samochodu potwierdził, iż został on zgłoszony jako skradziony pod Berlinem kilkanaście godzin wcześniej. Wartość samochodu to 80 tysięcy złotych.
Dwaj mężczyźni zatrzymani na terenie posesji usłyszeli zarzuty paserstwa. Przyznali się do winy i powiedzieli, że domyślali się, że samochód który rozbierają na części może być kradziony. Również właściciel posesji i warsztatu usłyszał zarzut paserstwa. To on właśnie kupił samochód w poniedziałek rano. Jak powiedział policjantom domyślił się, że jest on kradziony, ale chciał sobie „dorobić”. Sprawa prowadzona pod nadzorem Prokuratury Rejonowej w Zielonej Górze ma charakter rozwojowy.
Za przestępstwo paserstwa kodeks karny przewiduje karę pozbawienia wolności do dwóch lat. Jeśli paserstwo dotyczy mienia dużej wartości kara może wynieść od 3 miesięcy do 5 lat.
Autor: Paweł Hekman / źródło: KMP Zielona Góra