Stał, ale teraz leży po to, aby ponownie za jakiś czas nie tylko stać, ale i świecić. Mowa o słupie oświetleniowym na stadionie przy ul. Wrocławskiej. Słup zapalił się w ubiegłym roku podczas meczu Falubazu z Unią Leszno.
Cały zakończony sezon zielonogórzanie przejeździli u siebie przy świetle dziennym. Wczoraj słup został zdemontowany. Pracowały przy tym dwa dźwigi. Najpierw została zdjęta część z oświetleniem, a następnie sam słup. Prace prowadzi firma Harpex z Bytomia. Jej prezes, Krzysztof Skurski mówił nam o pracach związanych z demontażem, jak również o tym, jak będą wyglądać kolejne etapy tej inwestycji.
Zobaczcie materiał wideo i zdjęcia.