Wygląda na to, że doczekamy się modernizacji stadionu lekkoatletycznego przy Sulechowskiej. – Obiekt MOSiR w Zielonej Górze wymaga remontu. Domagają się tego przede wszystkim lekkoatleci – mówił w Rozmowie na 96FM Marcin Pabierowski prezydent Zielonej Góry. W magistracie na razie ustalono strategie przygotowania projektu i oszacowania kosztów przebudowy.
Na stadionie trenują kluby lekkoatletyczne, piłkarze Lechii, mieszkańcy Zielonej Góry, którzy trenują zawodowo lub amatorsko różne dyscypliny sportowe lub po prostu dbają o swoje zdrowie. Do Urzędu Miasta dotarły głosy z klubów i od mieszkańców, że obiekt nie spełnia oczekiwań i przydałaby się modernizacja. Dlatego w magistracie rozpoczęły się rozmowy o kondycji obiektu i braku możliwości organizowania dużych imprez takich jak chociażby meetingi lekkoatletyczne. – Jeśli mamy zapraszać do Zielonej Góry najlepszych w kraju lekkoatletów, a nasi lokalni mają być ścisłej czołówce najlepszych w kraju musimy posiadać bazę spełniającą pewne standardy – argumentował Pabierowski.
Na razie chodzi o zebranie danych i stworzenie projektu. Po oszacowaniu kosztów będzie można starać się o dofinansowanie, ale już teraz wiadomo, że miasto będzie musiało dołożyć z własnego budżetu.
Dyrektor MOSiR Robert Jagiełowicz w przyszłym tygodniu jedzie do Bolesławca bo tam trwa właśnie budowa obiektu lekkoatletycznego. Zielonogórska delegacja będzie podglądać trwające tam prace i zbierać wskazówki jak dostosować podobny obiekt do potrzeb Zielonej Góry.