Co ze stadionem lekkoatletycznym MOSiR przy ul. Sulechowskiej? Obiekt nie będzie gospodarzem Ogólnopolskiej Olimpiady Młodzieży w lekkiej atletyce.
Mirosław Krzyżanowski zarzuca miastu niegospodarność i grzech zaniechania w ubieganiu się o ministerialne dofinansowanie na remont. Dyrektor ZLKL-u Zielona Góra narzeka też na współpracę z Miejskim Ośrodkiem Sportu i Rekreacji.
MOSiR nie traktuje nas poważnie. Ja piszę z dużym wyprzedzeniem pismo o organizację imprez, a oni czekają do ostatniej chwili, żeby nas poinformować o decyzji. Ilość osób, którą przydzielają nam do pomagania obecnie wynosi zero. Dwa lata temu były dwie, rok temu jedna. Chcecie, to sobie róbcie. (…) Ostatni remont był 20 lat temu, też przy okazji Ogólnopolskiej Olimpiady Młodzieży. Wszyscy wspominają to, że na kilka dni przed olimpiadą skończył się remont, no ale skończył się i olimpiada się odbyła.Mirosław Krzyżanowski, dyrektor ZLKL Zielona Góra
Z zarzutami nie zgadza się Robert Jagiełowicz. Dyrektor MOSiR-u uważa, że te słowa są krzywdzące dla jego pracowników.
Stadion jest w stanie takim, żeby mieszkańcy mogli sobie biegać, natomiast nie spełnia wymogów do organizacji olimpiady, ale ja nigdy tego nie mówiłem, że on spełnia. To nie z mojej strony wychodziły takie rzeczy. Mamy świadomość, że trzeba będzie go kiedyś remontować. W tej chwili działania, które są, to działania doraźne do tego, żeby mieszkańcy mogli trenować, biegać. I trenują, biegają i moim zdaniem są zadowoleni. (…) Mi jest przykro ze względu na moich pracowników, bo proszę mi wierzyć są tu osoby, które się bardzo angażują, a dostają po głowie. I nie potrafią się z tym pogodzić.Robert Jagiełowicz, dyrektor MOSiR Zielona Góra
Dodajmy, że gospodarzem Ogólnopolskiej Olimpiady Młodzieży w lekkiej atletyce będzie Poznań.