Czy Zielona Góra potrzebuje stadionu piłkarskiego z prawdziwego zdarzenia? O pomyśle jego budowy mówi się w mieście już od jakiegoś czasu. Była to też jedna z obietnic przedwyborczych Janusza Kubickiego. Czy podobnego zdania jest obecna władza w mieście?
O komentarz poprosiliśmy Marka Kamińskiego, wiceprezydenta miasta.
Wielkiej piłki na razie w mieście nie ma, budowanie stadionu byłoby w tej sytuacji dziwne. Także pod względem kibiców, czy zapełnili by tak duże obiekty.
Wiceprezydent Kamiński widzi jednak potrzebę modernizacji stadionu przy ulicy Sulechowskiej.
Patrząc na to co się dzieje w sporcie, boom lekkoatletyki, to stadion atletyczny warto byłoby przywrócić młodym sportowcom.
Warto poświęcić na to pieniądze – dodaje wiceprezydent Kamiński.