W wielu z naszych domów była zasada: najmłodszy niesie koszyczek, chyba że jest na tyle młody, że mamy pewność iż koszyczek nie dożyje święcenia. Jednak zwykle o tym, co znajduje się w wiklinowej zbitce decydują nasze mamy i babcie. Dlatego właśnie je zapytaliśmy, co tam mieszczą w koszyczkach od tych małych, do ogromnych.
Każdy ma swoje pewne zachowania i rodzinne tradycje. Oczywiście wiele produktów spożywczych powiela się, ale jest to spowodowane regionem, w którym żyjemy. Na pewno w koszyczkach znajdziemy jajka, czy też mięsa i sól. Co jeszcze?
– Jajeczko, baranek, kiełbasy, owoce, ale przede wszystkim baranek i jajka bo one są najważniejsze w koszyku.
– Ja daje jajka, chlebek, chrzan, ocet, kawałek kiełbaski i przybieram tym, takim zielonym.
– Wszystko takie tradycyjne: jajka, baranek, słodycze, sól, chlebek, ładna babeczka i wszystko obłożone ładnym bukszpanem wraz z serwetką. Takie tradycyjne wszystko.
– To, co zwykle: sól, chlebek, jakaś kiełbaska, baranek – oczywiście z cukru może być, no i chlebek oczywiście wraz z jajkami.
– Jajeczka – pisanki ładne, kawałek kiełbaski, sól, pieprz, masełko i jakieś ozdoby.
W komentarzach piszcie, co jeszcze upychacie w świąteczne koszyki oraz jakie macie swoje rodzinne tradycje i zwyczaje.