Szpital Uniwersytecki w Zielonej Górze jest gotowy na zwiększenie liczby łóżek. Wszystko przez czwarta falę pandemii koronawirusa i obecny już w naszym kraju nowy jego wariant – omikron.
Przypomnijmy, zgodnie z decyzją wojewody do końca marca przy Szpitalu Tymczasowym funkcjonować będzie Szpital Tymczasowy dla chorych na COVID-19. Dysponuje on obecnie 142 łóżkami (w tym 30 łóżkami respiratorowymi i 10 pediatrycznymi). Dodatkowo 42 łóżka zabezpieczone są na Klinicznym Oddziale Chorób Zakaźnych.
W przypadku nasilenia pandemii istnieje możliwość zwiększenia liczby łóżek w Szpitalu Tymczasowym do 150, oraz – podobnie, jak to było wiosną minionego roku. – przekształcenia całego budynku “U” w covidowy. To jednak będzie się musiało odbyć kosztem innych oddziałów – obecnie w tym budynku funkcjonuje pulmonologia, jedyna w województwie lubuskim torakochirurgia oraz radioterapia.
Szpital informuje, że największym problemem jest brak personelu medycznego, który jest na skraju wytrzymałości fizycznej.