Dzisiejsza ul. St. Moniuszki na początku XX w. nosiła nazwę ulicy Szpitalnej (Hospitalstrasse). Skąd taka nazwa, skoro nie ma tam szpitala? Dziś nie ma, ale prawie 200 lat temu jeszcze był.
Szpital, który niegdyś istniał, powstał najprawdopodobniej już w XIV w., ale pierwsze pisemne wzmianki pochodzą z 1538 r.
Wg opisów był to niewielki budynek o wym. 22 x 12 m i spłonął w 1663 r. Został w późniejszych latach odbudowany i był przeznaczony dla 18 katolickich mieszkańców miasta. Kiedy Śląsk został zajęty przez Prusy liczba katolików stopniowo wzrastała, a szpital spełniał bardziej rolę domu pomocy społecznej niż szpitala z prawdziwego zdarzenia. Nie wiadomo jak ten budynek wyglądał, gdyż nie zachowały się jego żadne zdjęcia lub ryciny. Możemy tylko bazować na dawnych kronikach, które go opisywały. Np. w kronice Bergmullera z 1800 r. wspominany jest jako dwukondygnacyjny, drewniany budynek kryty gontem o konstrukcji szachulcowej. W innej kronice autorstwa Pilza zawarto zapis, że szpital posiadał wieżyczkę pokrytą blachą. Jak sami widzicie, informacje są bardzo skromne.
Szpital spełniał swoje role opiekuńcze aż do 1847 r., kiedy to został zlikwidowany, a budynek przekazano… katolickiej gminie wyznaniowej (Christkatolische Gemeinde). Katolicy go… rozebrali, a na jego miejscu wznieśli nowy dwukondygnacyjny budynek bez jakichkolwiek widocznych zdobień architektonicznych.
Wybudowano go dzięki środkom finansowym pozyskanym z wypuszczenia na ten cel specjalnych akcji. Na nowym budynku, który miał spełniać rolę kościoła chciano osadzić wieżę ze starego szpitala, ale ta podczas przenosin rozpadła się i zaniechano stawiania innej wieży.
Z tego powodu kościół w ogóle nie przypominał świątyni. Mimo to został wyświęcony 13.10.1850 r., ale ze względu na braki wiernych nie był on wykorzystywany zbyt długo, bo po dwudziestu latach został zlikwidowany.
Dawny kościół został odkupiony przez miasto, które nie przywiązywało zbyt dużej wagi do konkretnego wykorzystania budynku, dlatego spełniał on różne role w zależności od miejskiego zapotrzebowania. Doszło nawet do sytuacji, że w budynku znajdował się… klub angielski, w którym spotykała się mniejszość angielska zamieszkująca ówczesny Grunberg.
Następnie budynek został zamieniony w halę sportową i aż do początku XX w. była to jedyna hala sportowa wykorzystywana w mieście. Salę sportową wykorzystywano do 1937 r. i tutaj odbywały się wszystkie zajęcia sportowe dla dzieci uczących się w sąsiednich szkołach zlokalizowanych na dzisiejszym Pl. Słowiańskim. Następnie budynek został zburzony…
Dziś w tym miejscu jest niezabudowany zielony skwerek z ławeczkami.
Tekst:
dr Grzegorz Biszczanik – historyk, filokartysta, znawca dziejów Zielonej Góry