Jest dobrze, a z roku na rok może być jeszcze lepiej. Szpital Uniwersytecki w Zielonej Górze zatrudnia coraz większą liczbę studentów, kończących na Uniwersytecie Zielonogórskim kierunki medyczne. Z kolei uczelnia korzysta z wykwalifikowanej kadry szpitala w kontekście dydaktyki. Korzyści są zatem obopólne.
Zwraca na to uwagę w rozmowie z Radiem Index dr Marek Działoszyński, prezes Szpitala Uniwersyteckiego.
Ponad 50 procent personelu Wydziału Lekarskiego, to jest personel naszego szpitala. To są pracownicy, którzy musieli się wdrożyć w działania dydaktyczno-naukowe i szkolić studentów. Dziś jest ich około tysiąca. To bardzo dużo, ale trzeba się nimi zająć, tak by mogli się uczyć przy pacjentach, zdobywać seminaria.
Prezes Szpitala Uniwersyteckiego cieszy się także z tego, że w placówce z roku na rok pracuje coraz większa liczba absolwentów uczelni.
W ubiegłym roku 17 studentów którzy ukończyli studia, rozpoczęło pracę w naszym szpitalu. W tym roku już 24. Następuje ten postęp, to też skutek zwiększania liczebności roczników. Cieszy nas to, jak również działania badawczo-naukowe, bo te bardzo mocno się napędzają.
Dodajmy, że w tegorocznej rekrutacji na kierunku lekarskim Uniwersytetu Zielonogórskiego studiuje ok. 70 studentów studiów stacjonarnych.