W środę, 8 lutego, odbędzie się uroczysta gala wręczenia statuetek Ale Sztuka!, najważniejszych nagród kulturalnych w naszym regionie. Przyznawane są przez Gazetę Wyborczą, Telewizję Zielona Góra oraz Akademickie Radio Index. W serii artykułów przedstawiamy sylwetki nominowanych oraz wywiady z nimi.
Nowosolski teatr Terminus A Quo obchodził w ubiegłym roku swoje 40-lecie. Nie próżnowali. Świętowali występując bez przerwy, docierając do ludzi w bardzo różnych miejscach. A dorobek mają bogaty i różnorodny. Na koncie mają 253 projekty, w tym oczywiście spektakle, ale także happeningi, monodramy, widowiska historyczne.
Główną postacią Terminus A Quo jest jego założyciel, Edward Gramont. Jest autorem większości scenariuszy, jednak bardzo chętnie daje się wypowiedzieć innym. Lubi słuchać. To jeden z czynników, który cały czas przyciąga do Terminus A Quo nowe osoby. Tu zostają wysłuchani. Tu mogą się wypowiedzieć poprzez sztukę. Tu w końcu mogą zacząć swoją karierę. Wśród osób, które zaczynały w Terminus A Quo jest znana aktorka Magdalena Różczka.
Są niezależni. Czasem są kontrowersyjni, ale jest to po coś. Zmuszają do myślenia. Szczególnie cenne jest to, że docierają do ludzi młodych. Pokolenie krótkich filmików, które często traci zainteresowanie po kilku sekundach, w przypadku obcowania ze spektaklemTerminus A Quo, ogląda go w skupieniu do początku do końca.
W audycji Inwazja Kultury rozmawialiśmy z Edwardem Gramontem oraz jego wieloletnim współpracownikiem, aktorem Cezarym Molendą. Cały zapis rozmowy poniżej:
Autor: Marcin Olechnowski