W środę, 8 lutego, odbędzie się uroczysta gala wręczenia statuetek Ale Sztuka!, najważniejszych nagród kulturalnych w naszym regionie. Przyznawane są przez Gazetę Wyborczą, Telewizję Zielona Góra oraz Akademickie Radio Index. W serii artykułów przedstawiamy sylwetki nominowanych oraz wywiady z nimi.
Trudno o kompletną listę rzeczy, którymi zajmuje się Tomasz Łupak, gdyż jest bardzo długa. To prawdziwy człowiek orkiestra. Reżyser filmowy, scenarzysta, aktor, wokalista, kabareciarz, kostiumolog, scenograf, animator związany od wielu lat z legendarnym klubem Gęba.
Tomek jest członkiem Kabaretu Zachodniego, który wcześniej nazywał się Słuchajcie. Od lat dostarczają nam świetnej rozrywki, a w 2016 odnieśli kolejny, wielki sukces. Dosłownie wykosili konkurencję na Rybnickiej Jesieni Kabaretowej, czyli prestiżowym festiwalu Ryjek. Dostali dwie główne nagrody, publiczności i kabaretów, a ponadto za najlepszy film („Titanic w 4 minuty”) oraz piosenkę. Tę ostatnią wyśpiewał właśnie Tomek.
W ubiegłym roku miała miejsce premiera filmu w reżyserii Tomka Łupaka. „33 minuty w Zielonej Górze, czyli w połowie drogi”, to bardzo zabawna komedia kostiumowa. W całości nakręcona w naszym mieście, z fantastyczną obsadą i dbałością o szczegóły. To nasz towar eksportowy, którym możemy pokazywać jak fantastycznie jest w Zielonej Górze.
Tomek pracuje często przy produkcjach grupy filmowej Sky Piastowskie. Odpowiada tam za kostiumy. W rozmowie z nami opowiada m.in. o kilku ciekawych zdarzeniach z planów filmowych.
Nieocenioną pracę wykonuje także w klubie Gęba, gdzie nie tylko zawiaduje swoją wielką garderobą, ale także jest mentorem wielu młodych ludzi. Chętnie dzieli się swoją wiedzą w zakresie aktorstwa i sztuki kabaretowej.
Zapis całej rozmowy z Tomaszem Łupakiem w audycji Inwazja Kultury poniżej:
Autor: Marcin Olechnowski