KOSZYKÓWKA:SPORT:ZIELONA GÓRA:ŻUŻEL:

Tak źle nie było od lat? Dziennikarze podsumowują rok w sporcie

Spadek Falubazu, wicemistrzostwo Zastalu po kontrowersyjnej „bańce” w Ostrowie – z tego głównie zapamiętamy kończący się rok w zielonogórskim sporcie. Emocji nie brakowało, ale zdecydowanie częściej kibice przełykali gorycz porażek aniżeli cieszyli się ze zwycięstw.

Czołowe dyscypliny sportu w naszym mieście determinują postrzeganie tego roku. Zdaniem Kamila Babiarczuka, dziennikarza TVP3 Gorzów na plan pierwszy wysuwa się degradacja żużlowców po 15 latach startów w PGE Ekstralidze.

Zdecydowanie nie sposób nie powiedzieć, że spadek Falubazu Zielona Góra. Trudno w ogóle było to sobie wyobrazić. Był już taki trudny moment, gdy Falubaz jechał w barażach z ROW-em Rybnik, ale mam wrażenie, że zdecydowana większość kibiców takiej myśli jak “Falubaz w I lidze” w ogóle nie dopuszczała. Wychodzi na to, że w klubie również tej myśli nie dopuszczali i efektem jest to, co mamy. Być może to wyjdzie na dobre, bo pokaże, że trzeba coś w klubie zmienić. Magia Falubazu wyparowała. Dużym niedosytem jest też srebrny medal Zastalu. Drużyna Tabaka szła jak przecinak, a jednak w finale ze Stalą Ostrów przegrała.

Szymon Kozica, dziennikarz sportowy Gazety Lubuskiej zauważa, że mieliśmy też jednak powody do radości.

Kolejność przypadkowa: Patryk Dudek za awans do Grand Prix. Fighterzy Tomasza Paska za kolejne tytuły mistrzowskie. Myślę, że też Ewa Pydyszewska za dwa medale w sztafetach mieszanych na międzynarodowych, pięciobojowych imprezach. Nie załamujmy się totalnie tym rokiem. Było źle, bardzo źle, ale iskierki nadziei były. Nie zapominajmy też o medalu koszykarzy Zastalu.

Więcej sportowych podsumowań także w jutrzejszej Rozmowie na 96 FM. O 9:30 gościem będzie Andrzej Loch z TVP3 Gorzów.

Zobacz więcej
Back to top button
0:00
0:00