Do 31 lipca trwa badanie koniunktury w gospodarstwach rolnych. Te jest przeprowadzane na terenie całego kraju. To oznacza, że rolnicy mogą otrzymać telefon od ankietera, który poprosi o udzielenie odpowiedzi na kilka pytań. Gospodarstwa do wzięcia udziału w analizach są wybierane losowo.
– Dodam, że udział w badaniu dla wylosowanych jednostek jest obowiązkowy. Ankieta zajmuje około piętnastu minut – mówi Robert Wróbel, zastępca dyrektora Urzędu Statystycznego w Zielonej Górze.
Pojawiają się też pytania o typ gospodarstwa, opłacalność produkcji i popyt. Te wszystkie dane zebrane w całość, pozwalają poznać bieżącą sytuację rolników.
Rolnicy wytypowani do udziału w badaniu, zanim zadzwoni ankieter, wcześniej powinni otrzymać list od prezesa Głównego Urzędu Statystycznego. Gdy mamy wątpliwość, czy rozmawiamy z uprawnioną osobą, można upewnić się, dzwoniąc na infolinię statystyczną.