Czy Trzecia Droga może się okazać drugą siłą polityczną w sejmiku województwa lubuskiego? Wybory samorządowe dokładnie za miesiąc. Partie polityczne i kandydaci na radnych już szykują się do najważniejszej politycznej rozgrywki.
Tomasz Siemiński, kandydat na radnego z ramienia Trzeciej Drogi twierdzi, że można być optymistą w sprawie nadchodzących wyborów.
Nasz plan minimum to jest siedmiu radnych, chcielibyśmy wprowadzić taką ilość. Czy to się przełoży na drugie miejsce? Jest taka możliwość. Co będzie powyżej siedmiu mandatów, to nasz kolejny sukces. Ja jestem realistą z nastawieniem optymistycznym.
A wybory samorządowe odbędą się 7 kwietnia.