ZIELONA GÓRA:

Uchwała krajobrazowa ani drgnęła. Co dalej ze szpetnymi reklamami?

Uchwała krajobrazowa, o której konieczności mówili społecznicy i radni Platformy Obywatelskiej, to proces długi i skomplikowany. Dokument w sprawie przygotowania projektu uchwały, której celem jest regulacja umieszczania reklam na publicznych budynkach, przyjęty został przez radnych jednogłośnie 27 września 2017 roku. Postanowiliśmy sprawdzić, na jakim etapie realizacji jest obecnie projekt, jednakże, jak się okazuje, nie podjęto jeszcze konkretnych kroków w tej sprawie.

Zaskoczonym brakiem realizacji projektu, jest radny Marcin Pabierowski, który wraz z radnymi klubu PO złożył projekt uchwały o wykonanie uchwały krajobrazowej.

Aby zrealizować projekt, miasto musi powołać zespoły konsultacyjne, przeprowadzić inwentaryzację przestrzeni miejskiej, a także przeprowadzić spotkania z ekspertami, którzy informowaliby, w jakim zakresie ta ustawa regulowałaby reklamy przedsiębiorców, czy firm i gdzie można byłoby składać ewentualne uwagi w tej sprawie. Niestety, póki co takie działania nie miały miejsca, nie odbyły się także wstępne analizy dotyczące podziału miasta na strefy – informuje w rozmowie z nami radny Marcin Pabierowski.

Podział na strefy oznacza inne zasady umieszczania reklam, obowiązujące w centrum miasta, a inne w okolicach domków jednorodzinnych i parków krajobrazowych. Oznacza to także inne stawki, za reklamy.

M. Pabierowski podkreśla, że ujednolicenie sposobu umieszczania reklam wpływa na estetykę, ale także ochrania zabytkowe elementy miasta, unifikuje również wygląd elementów małej architektury, jakimi są chociażby śmietniki.

Radny zapewnia, że będzie interpelował w sprawie uchwały krajobrazowej, podczas sesji Rady Miasta.

Zobacz więcej
Back to top button
0:00
0:00