ZIELONA GÓRA:

Ukradli samochód… bo nie mieli czym wrócić do domu

Dyżurny KMP w Zielonej Górze w nocy z piątku na sobotę około godziny 4.00 odebrał telefon z informacją od osoby, która zauważyła dziwne zachowanie trzech mężczyzn na ul.Dworcowej. Patrol policji, który pojawił się na miejscu stwierdził, że dwa zaparkowane tam samochody mają zerwane obudowy kierownicy. Trzeci samochód był otwarty. Patrol sprawdził teren dworca PKS i zastał tam trzech młodych mężczyzn odpowiadających rysopisom podanym przez świadka. Wszyscy trzej byli pijani – zostali zatrzymani w policyjnym areszcie.

Zatrzymani 23-latek, 20-latek i 17-latek mieli w organizmie 0,5 promila, 1,3 promila i 2,4 promila alkoholu. Dwaj z nich w sobotę po wytrzeźwieniu usłyszeli zarzuty usiłowania kradzieży samochodów. Rekordzista, który był najbardziej pijany czekał na wytrzeźwienie do niedzieli rano. Wszyscy trzej przyznali się do winy. Policjanci ustalili, że młodzi mężczyźni przyjechali do Zielonej Góry w piątek po południu. Odwiedzili tu kilka lokali i postanowili około 4.00 rano wracać do domu. Dotarli na dworzec PKS i stwierdzili, że najbliższy autobus mają za kilka godzin. Wtedy jeden z nich „wpadł” na pomysł, że sobie wezmą jakiś samochód i nim dojadą do domu. Dwóch młodzieńców próbowało ukraść samochód, a trzeci najmniej pijany próbował ich od tego odwieść. Po trzech nieudanych próbach spłoszeni przez przechodnia wrócili na dworzec PKS, gdzie zostali zatrzymani przez policję.

Prokurator Rejonowy w Zielonej Górze wobec dwóch sprawców za stosował dozór policyjny. Wszyscy trzej mężczyźni byli wcześniej notowani przez policję. Za usiłowanie kradzieży – tak jak za kradzież – kodeks karny przewiduje karę pozbawienia wolności od 3 miesięcy do 5 lat.

Autor: Damian Łobacz / źródło: KMP Zielona Góra

Zobacz więcej

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.

Back to top button
0:00
0:00