Dzisiejsza ul. Krawiecka pierwszy raz wymieniona została w 1723 r. i łączyła wówczas rynek z niewielkim placem przy Bramie Głodowej. Pierwotnie przy ulicy znajdowały się niskie zabudowania. Spłonęły podczas pożaru w 1834 r. Pożar nie oszczędził tej części miasta. W 1850 r. zmieniono nazwę ulicy z Buttergasse na Neutorstrasse. To właśnie przy tej ulicy znajduje się dom, którego ciekawa historia zasługuję na większą uwagę. Eklektyczna kamienica przy ul. Krawieckiej 5 (dawniej Neutorstrasse 3/4).
W 1854 r. właścicielem domu przy Neutorstrasse 3 był sprzedawca porcelany i zegarów Grossman.
W 1890 r. wdowa po nim Ernestinne Grossman zleciła remont domu mistrzowi murarskiemu Jaeckelowi. Nie wiadomo dlaczego wdowa sprzedaje kamienicę, ale następnym właścicielem kamienicy został Robert Renz – cukiernik, który postanowił w 1895 roku rozbudować zakupiony dom. Zlecił on remont elewacji. Zmienił się także widok parteru, który został przerobiony na cukiernię.
Sąsiadem Renza wtenczas był iglarz o nazwisku Pesschel, który mieszkał w swoim domu przy Neutorstrasse 4. W 1866 r. budynek zamieszkiwał już Moritz Schulz, mistrz koszykarski, który przeprowadził prace budowlane na parterze domu.
W 1906 r. Renz wykupił dom przy Neutorstrasse 4 na własność i od razu złożył wniosek o pozwolenie na budowę na dwóch parcelach – 3 i 4 – nowego domu z dużą hurtownią na parterze. Na zapleczu zaplanowano wybudowanie oczyszczalni cukru. Pozwolenie uzyskał w dn. 15.03.1907 r. i natychmiast rozpoczął prace budowlane zlecając je Carlowi Mühlowi, który sporządził dwa plany budynków.
Postanowiono wykonać nową ławę fundamentową i osadzić na niej trzykondygnacyjny budynek z monumentalną fasadą.
Projekt fasady zasługuję na szczególną uwagę, gdyż został zaprojektowany w taki sposób, aby oddzielona została część usługowa od pozostałych kondygnacji. W związku z tym parter został wyłożony płytkami ceramicznymi (istniejącymi do dzisiaj) oraz ogromnymi przeszkleniami.
Samo wejście zostało cofnięte w głąb budynku, a wejście do sklepu znajdowało się przy oknach wystawowych. W ten sposób nie można było pomylić wejścia sklepowego z tym do kamienicy. Zastosowano także dekoracje architektoniczne wyrobione w tynku!
Bogata forma elewacyjna została zakończona półkolistym gzymsem, a jej główne akcenty widać na samej górze. Nad najwyższym oknem widać dwa filarki podtrzymywane przez sowę z rozpostartymi do lotu skrzydłami. oraz wyobrażenie kobiecej głowy. Twarz na elewacji jest wyobrażeniem Ateny, która jest symbolem mądrości. Sowa zaś postrzegana jest jako symbol wiedzy.
Renz w kamienicy prowadził swoją cukiernię, a od lat 30. XX wieku zajmował się także sprzedażą kawy “Kaffe HAG” z Bremy. Firma postanowiła to wykorzystać i wystosowała do policji budowlanej w Grünbergu pisma z prośbą, aby na elewacji budynku zamieścić swoje reklamy oraz przesłała zdjęcie szyldu, który miał znaleźć się na budynku.
Kamienica pomimo ciekawych rozwiązań architektonicznych i pięknej elewacji do rejestru zabytków została wpisana dopiero w 1996 roku, a dziś budynek spełnia role mieszkalno-usługowe.
Na parterze jak niegdyś prowadzona jest klubokawiarnia (aktualnie Czar PRL-u), a na wyższych piętrach znajdują się mieszkania.
Tekst i materiał ikonograficzny:
dr Grzegorz Biszczanik – historyk, filokartysta, znawca dziejów Zielonej Góry.