Zakończyły się negocjacje miasta z firmą, która zajmie się utylizacją termiczną odpadów, które pozostały po pożarze w Przylepie. Jak wcześniej zapowiadano – będzie to firma z Ciepielówka. Umowę podpisano w środę po południu.
Mówi Krzysztof Sikora, prezes Zakładu Gospodarki Komunalnej w Zielonej Górze.
Odpady, których nie uda się zutylizować, trafią na składowisko odpadów niebezpiecznych w Koninie.
Przypomnijmy, że na uporządkowanie pogorzeliska Zielona Góra dostała 43 mln złotych ze środków centralnych. 12 mln złotych dołoży miasto.