Winobranie tuż za rogiem. Dni Zielonej Góry wymagają długich przygotowań od wielu organizacji. Visit Zielona Góra ma za zadanie zaopiekować się turystami.
– Winobranie nie robi na nas wrażenia, wiemy że jest i wiemy jak się do niego przygotować – mówił w Rozmowie na 96 FM Hubert Małyszczyk, kierownik Visit Zielona Góra.
We mnie Winobranie nie wzbudza jakiegoś dreszczyku emocji. Do Winobrania jesteśmy zawsze przygotowani, pod kątem tego, że wiemy, że mamy być na miejscu. Wszystkie ręce na pokład, wydłużamy swoje godziny pracy. Oczywiście, jest wzmożony ruch, ale on jest też teraz.
Visit Zielona Góra troszczy się m.in. o winobraniowe gadżety i pamiątki.
To też jest ważne. Naprawdę dużo jest tych gadżetów. To też absorbuje, ale jesteśmy do tego przygotowani. Chciałbym tylko podkreślić, że bardzo się cieszę, że Winobranie nie jest już jedyną imprezą winiarską w roku.
Małyszczyk dodaje, że pojawienie się innych imprez organizowanych przez miłośników wina, jak m.in. Dni Otwartych Piwnic Winiarskich, bardzo zmieniły – na plus – możliwości enoturystyczne w naszym mieście.