Będzie krew, pot, łzy i… upał! W weekend na zielonogórskim deptaku, u stóp ratusza odbędą się zawody „Ninja Series”. Uczestnicy będą zmagać się z przeszkodami, które na zielonogórskiej starówce właśnie powstają.
W sobotę będą rywalizować dorośli w czterech kategoriach. – Imprezy z takim rozmachem jeszcze u nas nie było – mówi Rafał Kasza, miejski radny i inicjator wydarzenia.
To będzie największa impreza tego typu w Polsce i pod gołym niebem. Generalnie wszystkie imprezy “Ninja Series” są w zamkniętych obiektach. Raz w roku jest “pod chmurką” i w tym roku to jest w Zielonej Górze. To wzbudza niesamowite emocje. Przyjadą najlepsi zawodnicy nie tylko z naszego kraju.
Sobotnie zmagania rozpoczną się o 13:00 i potrwają do wieczora. Wstęp jest wolny.
Będzie rywalizacja “jeden na jeden”. To jest dodatkowy smaczek, bo w telewizji zawodnik walczy tylko z torem, a tutaj dojdzie jeszcze przeciwnik. Przez cały dzień będzie się bardzo dużo działo. Począwszy do eliminacji aż do finału.
W niedzielę planowana jest rywalizacja dzieci.