Nie ma co patrzeć w tył, trzeba myśleć o przyszłości – mówił podczas poniedziałkowego spotkania w ratuszu senator Wadim Tyszkiewicz. Przypomnijmy – rozmowy dotyczyły pożaru toksyn w Przylepie oraz zapisów prawnych odnośnie do utylizacji chemikaliów.
Według Tyszkiewicz – zamiast politycznej przepychanki, czas usiąść do stołu i znaleźć rozwiązanie na przyszłość.
Bez względu na opcję polityczną, musimy usiąść do stołu. Spróbować rozwiązać problem. Stworzyć nowe przepisy.
Senator Tyszkiewicz powrócił jednak do dnia pożaru. Zapytał władze miasta o awarię czujnika powietrza. Jak sytuację wyjaśnia prezydent Janusz Kubicki?
To nie są nasze wyniki, my je zaciągamy z WIOŚ. Na pewno nie było decyzji, żeby je wyłączyć. Tam już od 15 lipca był problem. Prosiłem już także o wyjaśnienie w tej sprawie.
Przypomnijmy, że na rozmowy z prezydentem zdecydowało się wyłącznie dwóch parlamentarzystów – poseł Katarzyna Osos i senator Wadim Tyszkiewicz.