KOSZYKÓWKA:WAŻNEZIELONA GÓRA:

Wielka wygrana Zastalu!

Enea Zastal BC lepszy od Trefla Sopot Žana Tabaka i to na wyjeździe! Zielonogórzanie wygrali z tegorocznym zdobywcą Suzuki Pucharu Polski i czołową ekipą Energa Basket Ligi 90:81.

32 punkty zdobył Bryce Alford. Amerykanin w Sopocie siedmiokrotnie trafił za 3 pkt. To m.in. jego świetne rzuty z dystansu pozwoliły zielonogórzanom znakomicie otworzyć to spotkanie. Pierwszą kwartę zielonogórzanie wygrali 28:19, trafiając ośmiokrotnie za 3 pkt., z czego cztery celne próby należały właśnie do Alforda.

Ten, kto myślał, że to tylko chwilowe podrygi zielonogórzan mylił się i to bardzo. Wprawdzie gospodarze sporą część strat w drugiej kwarcie odrobili, nawet na półmetku odbili prowadzenie, ale Zastal odpowiedział i do przerwy dalej na prowadzeniu była ekipa Olivera Vidina. Po 20 minutach gry było 48:45 dla zielonogórzan.

Problemy były dwa – ograniczona niemal do minimum ławka i skuteczność z linii rzutów wolnych. Zwycięstwo dla Zastalu wyszarpane zostało w siedmiu. Ósmym, który pojawił się na boisku był Jakub Kunc, ale junior Zastalu przebywał na parkiecie tylko przez 1 min. i 20 sek. Zielonogórzanie radzili sobie bez trzech czołowych graczy: Sebastiana Kowalczyka, Alena Hadžibegovicia i Aleksandara Zečevicia. Gospodarze też mieli swoje kadrowe ubytki, ale siłę rażenia i nazwiska nieporównywalnie bardziej uznane.

Tym bardziej, że Zastal nie błyszczał w rzutach za 1 pkt. Zielonogórzanie na linii rzutów wolnych stawali 28 razy, a trafili tylko 12 prób, co daje zaledwie 42 proc. skuteczności.

Zwycięstwo pojechało jednak do Zielonej Góry, bo choć Zastal był mocno naciskany przez gospodarzy, to w końcówce nie tylko liderzy – Alford i Przemysław Żołnierewicz nie mylili się w kluczowych akcjach, ale mieli też wsparcie kolegów – braci Wójcików, a także Dušana Kutlešicia.

To czternasta wygrana zielonogórzan w Energa Basket Lidze i wielki krok ku fazie play-off. W najbliższy piątek Zastal też zmierzy się z ekipą z Trójmiasta. W hali CRS zamelduje się Suzuki Arka Gdynia (19.30).

Zobacz więcej
Back to top button
0:00
0:00