Pierogi z kapustą i grzybami, a do tego aromatyczny barszcz – na takie świąteczne specjały mogli liczyć uczestnicy Wigilii miejskiej w Zielonej Górze. Spotkanie tradycyjnie już odbyło się tuż obok ratusza i udział w nim mógł wziąć każdy.
Zanim jednak Wigilia nabrała smaków, było wspólne kolędowanie i życzenia. Te od miasta złożył prezydent Janusz Kubicki.
Wszystkim zielonogórzanom życzę przede wszystkim zdrowia, bo jest ono najważniejsze. Ale też miłości i poczucia wspólnoty. Niech to będą piękne święta.
Tym razem – ze względu na pandemię – świąteczne przysmaki rozdawane były tylko na wynos. Wigilijne potrawy tradycyjnie już przyrządzili kucharze z zielonogórskiej Palmiarni. Przygotowania trwały od kilku tygodni. Mówi Piotr Ruszkowski, szef kuchni.
Największy problem był z pierogami. Zaczęliśmy je kleić i mrozić już dwa tygodnie temu. Żeby zdążyć. Co innego barszcz i kapusta – te zaczęliśmy robić dwa dni temu, na spokojnie.
W sumie rozdanych zostało 250 kilogramów pierogów, 100 kilogramów kapusty oraz 300 litrów barszczu czerwonego.