Dyżurnego KMP o godzinie 3.00 powiadomiła służba ochrony, której pracownicy zauważyli włamywacza kiedy przez wybite okno wszedł do pomieszczenia kontrolnego przesuwnicy. Najbliżej ulicy Sulechowskiej był właśnie patrol zielonogórskiej drogówki i to on pierwszy pojawił się na miejscu.
Zatrzymany Radosław S., 50-letni mieszkaniec Zielonej Góry, wybił szybę, wszedł do wnętrza pomieszczenia i zabrał kable oraz wyrwał bezpieczniki – zniszczył tym samym urządzenie do sterowania przesuwnicą. Włamywacz po zatrzymaniu przyznał się policjantom i wydał dobrowolnie ukradzione elementy. Patrol znalazł przy 50-latku obcęgi, kombinerki i śrubokręt – narzędzia którymi posłużył się przy włamaniu i kradzieży.
Radosław R. był pijany – miał w organizmie prawie 2 promile alkoholu. Po badaniu lekarskim został zatrzymany w policyjnym areszcie. Za kradzieży z włamaniem grozi mu kara pozbawienia wolności od roku do 10 lat.
Autor: Paweł Hekman