Uczniowie klas 1-3 mają za sobą pierwszy dzień stacjonarnej nauki. Powrócili do niej po feriach oraz po lekcjach na odległość. Jakie są teraz nastroje w szkołach?
Dyrektorzy szkół przyznają, że dzieci i nauczyciele bardzo czekali na ten moment. Zajęcia odbywają się oczywiście według obostrzeń sanitarnych.
Dzieci z klas 1-3 otrzymały nowy plan, który został zmodyfikowany według rozporządzeń. Uczą się na każdym piętrze. „Rozrzuciliśmy” je po całej szkole, żeby miały ze sobą jak najmniej kontaktu. Od rodzica dostaliśmy tysiąc maseczek, z czego się bardzo cieszymy, bo dzieci nie zawsze je mają – to zapomną, to zgubią. A same dzieci są bardzo szczęśliwe, bardzo zadowolone. Wczoraj przeszłam się po klasach – praktycznie jest 100% dzieci, sporadycznie w niektórych klasach jedno albo dwójka jest nieobecnych, ale to z powodu przeziębień.
Pierwsze dni tradycyjnych zajęć będą też okazją do sprawdzenia, na ile skuteczna była nauka zdalna.
Na razie nie mam żadnych sygnałów, jeśli chodzi o nauczycieli edukacji wczesnoszkolnej, że są jakieś zaległości czy niedociągnięcia. Rzeczywiście, ten tydzień będzie czasem obserwowania i ponownego diagnozowania sytuacji, jak wyglądało nauczanie zdalne. Aczkolwiek myślę, że nie zadzieje się tu nic takiego, co by nas niepokoiło. Sprawnie funkcjonowało w naszej szkole nauczanie zdalne na platformie Teams, mieliśmy odpowiedni sprzęt, przeszkolonych nauczycieli. Bardzo dobrze współpracowali też z nami rodzice.
W szkołach zostały wyłączone dzwonki. Przerwy regulują nauczyciele – tak, aby w trakcie pauzy na korytarzu była tylko jedna klasa.
O powrocie do szkół będziemy rozmawiać także jutro o 9:30 w Radiu Index. Gościem „Rozmowy na 96 FM” będzie Jarosław Skorulski, naczelnik Wydziału Oświaty i Spraw Społecznych Urzędu Miasta.