Ruszyła wycinka drzew na zielonogórskim cmentarzu przy ulicy Wrocławskiej. Pod piłę trafi blisko półtora hektara lasu. Wszystko po to, żeby przygotować kolejne miejsca pod pochówek. Choć tych póki co nie brakuje. Zielonogórska nekropolia dysponuje prawie tysiącem wolnych miejsc.
Wycinka drzew prowadzona jest pomiędzy obecnym terenem tak zwanego nowego cmentarza a ulicą Pileckiego. Uchwałę o powiększeniu nekropolii, co za tym idzie także o aktualnej wycince, rada miasta podjęła ponad dziesięć lat temu. Jest to czwarty etap prac, przewidywanych w ramach projektu stworzenia nowych kwater grzebalnych w Zielonej Górze.
Zawsze musi być tak, że cmentarz ma zapewnić jakąś rezerwę na pochówki. W tej chwili korzystamy z bieżących kwater i szykujemy się na kolejne miejsca grzebalne. Za dwa, trzy lata. Wydaje mi się, że prace będą trwały około dziesięciu dni, ale więcej na ten temat może powiedzieć Zakład Gospodarki Komunalnej, który będzie wycinkę prowadził.
Po wycince drzew teren zostanie oczyszczony, wyrównany oraz odwodniony. Docelowo może tam powstać nawet dwa i pół tysiąca kwater.