Niecały rok. Tyle według magistratu zajmie wykorzystanie wszystkich miejsc na zielonogórskim cmentarzu. Czasu jest niewiele, trzeba więc jak najszybciej znaleźć rozwiązanie tego problemu.
Jakie pomysły ma magistrat? O tym Jarosław Flakowski, wiceprezydent Zielonej Góry.
Poszukujemy już nowej działki, gdzie będziemy mogli budować dalej cmentarz. Nie chcę na razie zdradzać wstępnych lokalizacji, ponieważ będą one poddawane konsultacjom społecznym. Na ten moment będziemy zachęcali mieszkańców do korzystania z lapidariów. Jest to jakaś forma optymalizacji miejsca, które posiadamy.
Miasto chce, żeby kolejny cmentarz powstał w obrębie tych przy ul. Wrocławskiej. Nie ma jednak gwarancji, że tak będzie. Miejsce w Zielonej Górze jest dość ograniczone, między innymi przez gęste zalesienie. A tego – jak zapewniał wiceprezydent – nie chcą gwałtownie redukować. Jeżeli chodzi o działanie tu i teraz, to magistrat uporządkuje nową część cmentarza.
Planujemy racjonalizację wykorzystania tych powierzchni, które są już na nowej części. Staramy się o środki unijne, tak by rozwiązać problem z odprowadzaniem wód opadowych.
Jarosław Flakowski był gościem Rozmowy na 96 FM.