Burzliwie minęło spotkanie komisji edukacji w zielonogórskim ratuszu. Jedną ze spraw budzących największe emocje był stan liczebności klas pierwszych w szkołach, do których będą chodzić sześciolatki.
Pod koniec posiedzenia z pytaniem zgłosił się Patryk Nowakowski, rodzic sześcioletniego dziecka. Stwierdził, że zielonogórzanie zostali oszukani. Obiecano im kameralne, 11-osobowe klasy. Tymczasem w Szkole Podstawowej nr 18, do której pójdzie jego dziecko, jest 25 pierwszaków.
Patryk Nowakowski
Zastępca naczelnika Wydziału Oświaty Urzędu Miasta, Lidia Gryko, argumentowała, że tylko w czterech szkołach w Zielonej Górze liczba uczniów to 25 osób. Ponadto stwierdziła, że niektórzy rodzice za późno zapisują swoje dzieci.
Lidia Gryko
Patryk Nowakowski zapowiada, że ponownie spróbuje zgromadzić rodziców w tej sprawie i pojawić się w ratuszu.