– Takiej zimy w ostatnich latach nie mieliśmy – mówi Krzysztof Sikora, prezes Zakładu Gospodarki Komunalnej w Zielonej Górze.
W kalendarzu wiosna, za oknami słońce, mamy więc nadzieję, że zima – przez moment całkiem sroga – jest już historią. Taką nadzieję mają też w Zakładzie Gospodarki Komunalnej. Krzysztof Sikora, prezes ZGK zdradził, że był moment, kiedy sól była towarem naprawdę mocno deficytowym.
Nie była to łatwa zima. Takiej w ostatnich latach w Zielonej Górze nie mieliśmy. Musieliśmy zwiększyć zasoby soli. W pewnym momencie te zasoby się skończyły. Był taki weekend, że” stawaliśmy na rzęsach”, a sól przyjeżdżała z odległych zakątków Polski.
Sikora pytany o ilość wykorzystanej soli, przyznaje, że akcja zima wciąż jest jeszcze na etapie podsumowania. Jednocześnie trwa już pozimowe sprzątanie.
W tych ostatnich, lutowych, ciężkich weekendach poszło bardzo dużo soli. Dzisiaj mamy tego efekty i zbieramy piasek. Prosimy o cierpliwość, zbieramy piasek wysypany na ścieżkach rowerowych. Wytrzymajmy jeszcze chwilę. Mamy jeszcze do końca marca zimowe dyżury, a już sprzątamy na wiosnę. Robimy, co możemy, żeby tego piachu pozimowego uniknąć.
Prezes ZGK podkreślił, że pozytywne skutki takiej zimy odczujemy latem. – Nie będziemy narzekać na suszę i niski poziom wód gruntowych – dodał Sikora.